Indira Gandhi
Paola Capriolo
Ilość stron: 91
_______________________________
"INDIRA marzy o zwyczajnym życiu, rodzinie i kraju. Pragnie chodzić do szkoły, jeździć tramwajem, wyjść na spacer. Chce się zakochać, zostać żoną i matką. Ale los postanowił inaczej. Rodziną staną się dla niej całe Indie, niezmierzone i chaotyczne, domem – rządowe pałace, dziećmi – miliony Hindusów, którzy w kobiecie ubranej w białe sari, spoglądającej płomiennymi oczami ujrzeli znak nadziei."Opis wydawcy
_______________________________
Indira nie była typową hinduską kobietą. Wyszła za mąż z miłości, była wojownicza i ciekawa świata w czasach, kiedy powinna być potulna, uległa i poddana mężczyznom. Wychowała się w znanej i cenionej rodzinie Gandhich, w swoim kraju traktowana była jak księżniczka. Dzięki tym specjalnym względom jakimi darzyli jej rodzinę Hindusi mała Indira zrozumiała, że odegra niebagatelną rolę w historii swojego kraju. Miłość do Indii nie pozwoliłaby jej biernie czekać, najpierw na wyzwolenie kraju, a potem na polepszenie sytuacji bytowej jego ludu. Chociaż zewnętrznie była filigranową, drobną dziewczyną to nie brakowało jej zapału do spraw, którymi wcześniej zajmowali się wyłącznie mężczyźni.
"Jesteśmy kobietami Indii, nie spodziewajcie się ukwieconych dziewcząt; my jesteśmy iskrami ognia."
Indira Gandhi |
Tej książki nie można nazwać powieścią, bowiem autorka skupia się na jednym wątku- dochodzeniu do władzy i późniejszych rządach Indiry Gandhi. Bardzo żałuję, że autorka nie rozwinęła bardziej partii osobistych dotyczących Indiry skupiając się tak mocno na jej politycznej działalności. Brakowało mi większej ilości detali z życia współczesnych Hindusów, aby bardziej wczuć się w niezwykły klimat powieści. Książka mająca 91 stron mogła być z powodzeniem rozwinięta do pełnowartościowej, rozbudowanej powieści. Jestem pewna, że autorce talentu i pomysłowości nie zabrakłoby jeszcze na kilkaset stronic.
Niewątpliwą zaletą książki są cudowne, barwne ilustracje, które podziwiałam z rosnącym zachwytem. Od kilku lat nie miałam przyjemności czytania powieści z zamieszczonymi obrazkami, a miło jest czasem poddać się takiej odmianie. Ilustracje podkreśliły i ubogacały klimat tego hinduskiego świata, który w prozie został niestety zbyt lakonicznie przedstawiony. Razem utworzyły piękną, uzupełniającą się całość.
Niech Was nie zmyli kolorowa okładka, ilustracje i duży druk, z pewnością nie jest to książka dla dzieci. Ważne polityczne i historyczne wydarzenia zostały umieszczone w tak barwnej otoczce, ale to wcale nie oznacza, że jest to fabuła błacha i łatwa. Książkę serdecznie polecam młodzieży i dorosłym, którzy chcą odpocząć od wielkoformatowych, czarno-białych powieści.
"Są takie nadzieje, dla których spełnienia nie starczy jedno życie, nawet jeżeli oddać je sprawie niemal w całości, jak ona to zrobiła, na przekór tysięcznym przeciwnościom"
Moja ocena:7,5/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz