czwartek, 23 lutego 2012

Tajemny dziennik Marii Antoniny

Tajemny dziennik Marii Antoniny
Carolly Erickson
Liczba stron: 325

"Wyobraźcie sobie, że w noc przed śmiercią na gilotynie Maria Antonina ukrywa w więziennej celi dziennik... Maria Antonina, królowa Francji, żona Ludwika XVI, ścięta jak jej małżonek w dobie rewolucji francuskiej. Postać nietuzinkowa, kobieta wielbiona i nienawidzona, podziwiana i wyszydzana. Wiąże się z nią wiele skandali obyczajowych, a sporo krzywdzących opinii na jej temat przeszło do historii. Carolly Erickson w niezwykle błyskotliwy sposób przemawia głosem królowejm opisując jej nadzieje i cierpienie. Oczarowani śledzimy szczegóły niezwykłego, bogatego życia- od czasów gdy nastoletnia Maria Antonina zaczęła prowadzić dziennik aż po ostatnie dni, gdy czekała na krwawe spotkanie z gilotyną"
Opis wydawcy


Wybierając Marię Antoninę jako bohaterkę swojej powieści Carolly Erickson dobrze wiedziała co robi. Życie tej francuskiej królowej było bowiem burzliwe, barwne i tragicznie zakończone. Antonina przyjechała do Francji będąc jeszcze dzieckiem. Rodzina już dawno zadecydowała o jej losie. Liczono, że dzięki surowemu wychowaniu dziewczyna będzie godnie reprezentować Austrię, wyjdzie za Ludwika i urodzi mu syna, który uchroni oba państwa przed wojną. Maria Antonina wykreowana przez autorkę była osobą próżną i niekiedy egoistyczną, ale wiadomo, że prawdziwa królowa także posiadała obie te wady. Szybko została znienawidzona przez swoich poddanych, którzy w obliczy dotkliwej nędzy nie mogli znieść tak rozrzutnej i wyzwolonej władczyni. Źródła historyczne podają, że francuska królowa była oskarżana o niemoralność, a nawet homoseksualne związki i kazirodcze nastawienie do syna. Z pewnością nie dowiemy się już czy dwa ostatnie zarzuty miały w sobie chociaż krztynę prawdy, ale faktem jest, że Maria Antonina miała kochanka. Axel, został wykreowany przez autorkę powieści niezwykle pozytywnie. Szaleńczo i prawdziwie zakochany w jednej kobiecie przez całe życie, narażający życie dla jej bezpieczeństwa, bohaterski i waleczny żołnierz. Wiadomo, że także w rzeczywistości był dla królowej niezwykłym oparciem. Przynosił jej radość i ukojenie w czasach, kiedy wątpiła już w prawdziwe uczucia. Nie był jedynie wspólnikiem Marii Antoniny, jej grzesznym i niemoralnym kochankiem, ale przede wszystkim jej wielką miłością i wiernym przyjacielem. 
Maria Antonina (1775)
Maria Antonina w powieści jest królową, która ma dobre chęci i widzi zło ją otaczające, ale nie jest gotowa by podjąć zdecydowane kroki, aby to zło wykorzenić. Kiedy w skarbcu królewskim zaczyna brakować złota przekonuje się, że jej władza monarsza nie wystarczy, aby przeciwdziałać korupcji. Ludwik XVI przedstawiony jest jako wyjątkowo zamknięty, ograniczony i nieporadny człowiek, który władzy nie pragnie, a wręcz się jej boi. Rola jaką ma odegrać w historii swego państwa i świata przytłacza go i tłamsi.

"Bardzo chętnie naradziłabym się z mężem, ale on nie chce mnie słuchać. Ucieka albo zasłania uszy rękami. "Ty decyduj", mówi."
Tajemny dziennik Marii Antoniny, C. Erickson

Marzy o tym, by żyć jak zwykły człowiek, ale zdaje też sobie sprawę, że urodził się po to, aby zostać królem i swojego przeznaczenia nie odmieni. Król Francji miał wiele słabości, może nawet więcej niż przeciętny zjadacz chleba tamtych czasów, gdyż dźwigał na swoich barkach zbyt wielki ciężar, aby mógł zdołać go unieść. Tym ciężarem dzielił się w trudnych chwilach ze swoją żoną, ale okazuje się, że ona także nie posiadała odpowiednich umiejętności, aby podźwignąć wynędzniały kraj na nogi. Tragedia była więc nieunikniona.

Kirsten Dunst w roli
Marii Antoniny
Nie przepadam za powieściami w formie dzienników czy pamiętników. Jeżeli już trzymam w swoich rękach taką książkę, oczekuję, że sfera emocjonalna bohatera zostanie pięknie i barwnie rozwinięta co wynagrodzi mi nielubianą przeze mnie formę prozy. Carolly Erickson mogła napisać naprawdę świetną powieść. Była odpowiednio przygotowana pod względem historycznym, a więc znała realia epoki o której pisała. Życie Marii Antoniny dostarczyło jej świetnej fabuły, którą należało jedynie umiejętnie rozwinąć i ubogacić. Posiadała odpowiednie pisarskie doświadczenie, bowiem wydała wcześniej wiele książek o podobnej tematyce. Coś się jednak nie udało. Zabrakło pasji, umiejętności wczucia się w przeżycia Antoniny i przelania tego bogatego wachlarzu odczuć na papier. Narracja jest lakoniczna i sucha. Tak powierzchowne opisy nie pozwoliły mi się odpowiednio wczuć w nastrój książki, nie potrafiłam uwierzyć w słowa zapisane w sekretnym dzienniku francuskiej królowej. Wielka szkoda, bowiem Erickson mogła napisać naprawdę dobrą powieść historyczną. Ta, która powstała jest jedynie przeciętna i jestem pewna, że do jej lektury nie wrócę.


Moja ocena: 6/10

4 komentarze:

  1. Jak zobaczyłam tytuł, to już chciałam sobie zapisać tytuł, żeby przeczytać. Ale po Twojej recenzji, chyba sobie odpuszczę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wybrałam ją kierując się głównie tytułem i mnie osobiście książka zawiodła. Każdy ma inne wymagania, ale według mnie to jest lekka, mało wymagająca, bardzo przeciętna książka, która nie pozostaje w pamięci na dłużej. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Kristen wyglada niesamowicie na tym zdjeciu !

    OdpowiedzUsuń
  4. Super książka (podporucznicy), czytałam, jest fajna
    Dzięki za notatkę o Marie Antoninie, bardzo mi się przydała :)

    OdpowiedzUsuń